niedziela, 11 maja 2014

a wieczorem przywitała nas tęcza....



wedle moich wcześniejszych przewidywań
deszcz wisiał w powietrzu.
W końcu luneło...
i lało jak z cebra...


a gdy wieczorkiem wracaliśmy do domu
przywitała nas tęcza...





kilka migawek z dzisiejszego spaceru zamieszczę jutro:)
miłego wieczorku
XOXO



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz