późne śniadanie...

 Plajstrowa  mądrość na dziś:

 "najsmaczniejsze śniadanie - to PÓŹNE śniadanie !!!!!!!" 

fot.PLAjSTER

w związku z powyższym chciałabym zaproponować

na to spóznione śniadanko

 przepyszne i rozpływające sie w ustach

bułeczki z czosnkiem niedzwiedzim

do których wypiekania 

zabrałyśmy się z Panną K

                                                             już od samego poranka :)

Składniki:

40 g świeżych drożdży

1 szkl. letniego mleka

płaska łyżeczka cukru

1 jajko

80g miękkiego masła
odrobina soli
 

Przygotowanie:

drożdże mieszamy z letnim mlekiem 

do miski przesiewamy połowę mąki

dodajemy jajko i wyrośnięte nieco drożdże

mieszamy do połączenia składników

odstawiam na ok. godzinę do wyrośnięcia

następnie dodajemy resztę mąki

i miękkie masło i odrobinę soli

ciasto wyrabiamy na gładką i lśniącą masę

odstawiamy jeszcze na 30min do wyrośnięcia

po wyrośnięciu ciasto rozwałkowujemy w prostokąt

powierzchnię smarujemy uprzednio przygotowanym masłem z czosnku niedzwiedziego

ciasto zwijamy w rulon

i kroimy w plastry ok. 2cm

każdy z nich układamy na papierze do pieczenia

następnie smarujemy wszystkie bułeczki rozmąconym jajkiem

wierzch można posypać sezamem

pieczemy 5-8min w piekarniku nagrzanym do 250st.

uważając by nie przypalić bułeczek

najlepiej smakują na ciepło !!!

Smacznego :)