czasami okazuje się,że wydawanie poleceń z perspektywy łóżka
też może okazać się interesującym zajęciem
...
i tak właśnie powstał dzisiejszy post
zrodzony z bólu gardła,
niewielkiej gorączki
i zatkanego nosa
....
jako środek doskonale łagodzący
objawy wszelakiego czepiającego się choróbska
polecam własnoręcznie wykonany
syrop z kwiatów czarnego bzu
...
Składniki:
30-50 szt. kwiatów czarnego bzu
(baldachimów)
(baldachimów)
1l. wody
1kg.cukru
1-2 cytryn
Przygotowanie:
bardzo delikatnie pozbywamy się zielonych gałazek z kwiatów
umieszczamy w dużym słoju
(najlepiej w szklanym naczyniu)
zagotowujemy wodę z dodatkiem cukru
dodajemy sok z cytryny
wrzątkiem zalewamy kwiaty
odstawiamy na 4 dni
pamiętając o codziennym mieszaniu
Po upływie 4 dni
przecedzamy przez sitko
zagotowujemy
następnie przelewamy do wyparzonych butelek
odwracamy do góry dniem
lub
pasteryzujemy
umieszczając w piekarniku na ok.20min
Na zdrowie :)
To prawda syrop z czarnego bzu na przeziębienie jest niezastąpiony:)
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę kochana i ściskam
serdeczne dzięki Natalio :)
OdpowiedzUsuń>buziaki<
Pyszny... też robię:)
OdpowiedzUsuń